środa, 19 lutego 2014

END

To koniec. Przepraszam, że was zawiodłam i jest mi z tym, cholernie źle, ale naprawdę nie jestem w stanie pisać dalej. I mówię tu ogólnie. Nadal mam tysiące pomysłów na to, jak i na tamto opowiadanie, ale nie mogę dalej pisać. Po prostu cała moja przygoda z pisanie wzięła się od jednej osoby, a teraz wszystko zepsułam i... Za dużo wszystkiego. 
Jeszcze raz bardzo Was przepraszam
Dobranoc, blogspot! 


                                                                    ~Every story has a beginning and the end ... This is the end


6 komentarzy:

  1. Ale jak to? Wrócisz? :o /toyou

    OdpowiedzUsuń
  2. Co? szkoda :( mam nadzieje, że kiedyś wrócisz ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. mogę tylko powiedzieć że przywiązałam się do tego opowiadania, i jak ty możesz mi to robić? Nadal wierzę że kiedyś tam wrócisz, bo pisałaś świetnie, i przez jedną osobę nie powinnaś tracić tego co sprawiało ci przyjemność. Przynajmniej dodaj jeden ostatni rozdział, błagam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem co napisać, ale jest mi przykro, że to kończy, ale nie będę cię tu wyzywać czy coś, bo wiem, że masz powód, ale chcę powiedzieć, że strasznie polubiłam to opowiadanie.

    Gdzieś w środku nadal będę mieć nadzieję, że pewnego dnia wejdę na bloggera i zobaczę rozdział od ciebie. Smutni mi, że odchodzisz, ale trudno :( Pamiętaj, że kocham cię i to opowiadanie. xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieee prosze nie rób tego!
    Ja uwielbiam to ff,masz talent do pisania i jeśli nadal masz pomysły na to ff to musisz to wykorzystać i pisać dalej. Może zrób sb małą przerwe ale nie kończ tego..cóż,zrobisz jak uważasz do niczego nie namawiam lecz fajnie by było jeszcze poczytać to <3
    Będe chooolernie tęsknić,już tęsknie za Harrym i Gigi ;(
    :( Nie.. no ja płacze! :(
    Pamiętaj,że i tak cie wspieramy i mocno kochamy :)
    @Motherfuuuckerr

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda :( Nie chcę Cię do niczego namawiać, dlatego nie mówię żebyś została, bo to tylko i wyłącznie Twoja decyzja. Ale będzie mi bardzo brakować Ciebie, Harrego i Gigi <3 Już za wami tęsknie :(( Mam nadzieje, że zmienisz jeszcze zdanie, bo piszesz cudownie. Kocham wszystkie Twoje blogi, ale ten jest mi jakoś najbliższy. Liczę, że jeśli nie zmienisz zdania, to i tak kiedyś tutaj wrócisz. Powodzenia <333

    OdpowiedzUsuń